1 listopada 2012

Ciepły koc.


Po długich wizytach na cmentarzach wylądowaliśmy w domku.
Pada deszcz i wieje.

Wskakuje pod ciepły koc i przygotowuję gorącą herbatę 
:)

Ciepłego wieczoru!


Zapraszam jutro po cząsteczkę świątecznej kolekcji :)



Uściski od Ryszarda :)

A.

11 komentarzy: