Letni drink!

Autor: | 8/02/2012 25 komentarzy

Dzisiaj pogoda prawdziwie letnia!
Idealna dla urlopowiczów. Kto ma wolne niech korzysta :)

...a kto nie ma... niech w ramach wakacyjnego "odpoczynku" wieczorkiem
zafunduje sobie pysznego, orzeźwiającego drinka :)
Dużo lodu i cytryny. Pyycha!

Obiecuję, że poczujecie się jak na ciepłej, zagranicznej plaży :D






Przygotowanie:

1/2 limonki
2 łyżeczki brązowego cukru
kruszony lód
60 ml brazylijskiej cachaça
liście świeżej mięty do ozdoby


"Limonkę parzymy w wrzątku. Odcinamy końcówki po obu stronach. przekrawamy na pół , a następnie z jednej połówki usuwamy biały środek. Następnie kroimy na ćwiartki, a ćwiartki na kolejne mniejsze kawałki. Dodajemy do niskiej szklanki ( 200 ml). Na limonkę dodajemy dwie łyżki brązowego cukru lub syropu cukrowego. Następnie za pomocą madlera wygniatamy cukier z limonką, staramy się nie wygnieść zbytnio skóry, ponieważ limonka ma w sobie bardzo dużo goryczy. Następnie dodajemy kruszony lód. Dolewamy 60 ml  cachaça . Ewentualnie możemy dodać do drinka zwykłą wódkę, w Polsce często caipirinha serwowana jest na białej polskiej wódce. Trzeba jednak mieć świadomość, że to nie ten sam drink. Caipirinha na zwykłej wódce to drink zwany w świecie Caipirioshka. Całość przelewamy do shakera, wstrząsamy i przelewamy z powrotem do szklanki. Podajemy ze słomką. Możemy udekorować drinka liśćmi świeżej mięty. Gotowe !"*


*Przepis pochodzi ze strony internetowej: tutaj !


Na zdrowie! 

:D 


A.


Nowszy post Starszy post Strona główna

25 komentarzy:

  1. Oj aż mi się dobrze zrobiło od samego patrzenia...chętnie ale dopiero późnym wieczorem jak dziecko spać położę;))

    OdpowiedzUsuń
  2. tego brazylijskiego czegoś nie mam , ale mam wódke polską i dodam ! i wypiję i może sie nawet upiję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hah! :D
      Powodzenia. Życzę żeby głowa jutro nie bolałą :P
      :*

      Usuń
  3. O kochana, chetnie bym sie napila takiego drinka;)) wyglada bardzo orzezwiajaco:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ujacie ja sie tam na drinkach w ogole nie znam ale brzmi smaaacznie i orzezwiajaca Adus! Wlasnie obejzalam jakie piekne tace ostatnio zrobiliscie, cudka. Ja jeszcze nadal mysle nad tymi nogami do stolu o ktorych ci kiedys pisalam jak juz sie zdecyduje to sie zglosze:-) Sciskam!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jasne, nie ma problemu. Jak się zdecydujesz to pisz! Noga to nie problem :D:D
      :)

      Buziak

      Usuń
  5. Uwielbiam tego drinka! Jak nie moge go wypić z alkoholem (bo akurat jest moja kolejka kierowania pojazdem, to zamiast cachacy piję z syropem z cukru trzcinowego (Golden Sirup). Nie jest to co praeda to samo co z procentami, ale smakuje pysznie:)
    Buziaki
    M.
    P.S. Ada zajrzyj do mojego przedostatniego posta, bo tylko jeszcze na Ciebie czekam:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O! Super. Już zaglądam ;))

      Co do drinka to dzięki. Dobrze znać wersję bezalkoholowa ;D

      ;*

      Usuń
    2. o Kalinko to coś dla mnie:):):)

      Usuń
    3. dla mnie też :P rzadko mam ochotę na alko :D

      Usuń
  6. w sierpniu mam babskie pogaduchy,,,muszę wcześniej ...hihihi..wypróbowac...moze go na spotkaniu wypijemy:))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oo.. Będzie pasował. Taki babski orzeźwiający drink :)

      Usuń
  7. Wygląda odjazdowo, trzeba wypróbować w urlopie, to dopiero za tydzień.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ech, na razie mogę się raczyć tylko kawą mrożoną, wodą, isotonikiem i miętówką, ale obiecuję solennie wieczorem to zmienić! zainspirowałaś mnie, a mięty mam hektary w ogródku! ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oo! To i mięta znalazła zastosowanie :D
      Smacznego :))

      Usuń
  9. Fajny przepis, wyglada naprawde smakowicie. Szkoda tylko ze u mnie nie ma takich upalow:(
    usciski

    OdpowiedzUsuń
  10. Uwielbiam takie mojito (bezalkoholowe) :D

    OdpowiedzUsuń
  11. A to takie podrabiane mohito, które uwielbiam latem :))

    OdpowiedzUsuń