Uwielbiam Wasze mieszkanie i wszystkie meble i dodatki! :)
U mnie już jeden wianek wisi :) A dziś byłam na spacerze w lesie, powstał stroik z mchem i wianek dla koleżanki :)
Wnętrza w podobnym klimacie znajdziesz na moim blogu, zapraszam :) Masz piękne mieszkanie :)
W tym roku jest u mnie wianek kupny, ale to dlatego, że gdy tylko go zobaczyłam, strasznie mnie zachwycił:)
ja mam i robione i kupowane:) kilka dostałam w prezencie w tym roku:)świetny poster przy kanapie! buźka
Dopiero po 5 latach w tym roku dorobiłam się pierwszego wianka :P
U mnie kupione .... brak czasu i zdolności , hihi
zawsze mi się tu podoba...niestety wianku nie mam i nie będę mieć.
Ja zdecydowanie będę robiła swój wianuszek ;)
Ja chyba nigdy nie miałam, a kolory które u mnie się pojawiają to mięta i czerwień :))) Chyba nie umiem bez kolorów, chociaż black-white-grey też mi się podoba :P
U nas jodełka już pachnie :) (choć mniej jak świerk). Wianuszki robimy sami rzecz jasna. Święta, święta...
Uwielbiam Wasze mieszkanie i wszystkie meble i dodatki! :)
OdpowiedzUsuńU mnie już jeden wianek wisi :)
OdpowiedzUsuńA dziś byłam na spacerze w lesie, powstał stroik z mchem i wianek dla koleżanki :)
Wnętrza w podobnym klimacie znajdziesz na moim blogu, zapraszam :) Masz piękne mieszkanie :)
OdpowiedzUsuńW tym roku jest u mnie wianek kupny, ale to dlatego, że gdy tylko go zobaczyłam, strasznie mnie zachwycił:)
OdpowiedzUsuńja mam i robione i kupowane:) kilka dostałam w prezencie w tym roku:)
OdpowiedzUsuńświetny poster przy kanapie! buźka
Dopiero po 5 latach w tym roku dorobiłam się pierwszego wianka :P
OdpowiedzUsuńU mnie kupione .... brak czasu i zdolności , hihi
OdpowiedzUsuńzawsze mi się tu podoba...
OdpowiedzUsuńniestety wianku nie mam i nie będę mieć.
Ja zdecydowanie będę robiła swój wianuszek ;)
OdpowiedzUsuńJa chyba nigdy nie miałam, a kolory które u mnie się pojawiają to mięta i czerwień :))) Chyba nie umiem bez kolorów, chociaż black-white-grey też mi się podoba :P
OdpowiedzUsuńU nas jodełka już pachnie :) (choć mniej jak świerk).
OdpowiedzUsuńWianuszki robimy sami rzecz jasna. Święta, święta...