Komu młynek?
Pytacie i pytacie bez końca właściwie
skąd te piękne młynki...
Młynki kupiłam u nas w mieście w sklepie z drobnym agd i innymi pierdołkami.
Na moją prośbę Pani zamówiła więcej sztuk,
dlatego macie okazję też mieć taki młynek.
Są białe i czarne.
Białego niestety nie mam zdjęcia.
Są naprawdę piękne, porządnie wykonane, ładne błyszczące
ze stalowym ostrzem Niemieckim, także warto.
Mój ma 32cm wysokości.
Mój używam dwa tygodnie i jestem zachwycona.
Podaję ceny na odpowiednie wielkości:
32cm - 53 zł
24cm - 47 zł
18cm - 42 zł
+
12 zł wysyłka pocztą
19 zł wysyłka ups
zamówienia piszcie tu
daro.meble@gmail.com
:))))))
OdpowiedzUsuńTak myślałam, że się zgłosisz :)
UsuńBardzo urodziwy młynek, może być ciekawą ozdobą w kuchni :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i pomponowo zapraszam do siebie :)
http://mysweetdreaminghome.blogspot.com/
rzeczywiście, prezentuję się ładnie w kuchni :)
Usuńpozdrawiam
Biały musi wyglądać jeszcze lepiej :)
OdpowiedzUsuńJa co prawda nie potrzebuje młynka, ale ładny jest. Podobnie jak ten talerz czarny odmalowany:) Chyba nawet wolałabym talerz:)
OdpowiedzUsuńhaha! Talerz niestety jedna sztuka i nie oddam :P
UsuńJa w sumie nie mam, bardzo lubie uzywać to co mam, bo nie chce aby stało i sie marnowalo, niech cieszy oczy :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
młynki piękne!
OdpowiedzUsuńzresztą mnóstwo przedmiotów, detali, dekoracji i MEBLI, przede wszystkim, bardzo mi się tu podoba. przypadkiem trafiłam na Waszego bloga i nie mogę oczu nasycić. dziękuję i podziwiam :)
to tak przy okazji :)
a co do młynka, to chciałam spytać, czy po zmieleniu, kiedy stoi już, też wysypują się z niego resztki przyprawy i potem taki śmietnik w tym miejscu w którym stał? czy wszystkie młynki tak mają, bo ten który mam w domu (kupiony chyba za grosze, więc możliwe, że po prostu nie dorobiony) strasznie mi "śmieci" w kuchni.
pozdrawiam, gratulując przepięknych stylizacji i uroczego mieszkania :)