mamy weekend!
Jakoś specjalnie nie napawa mnie to radością.
Od dnia w którym urodziła się Maja każdy mój dzień wygląda tak samo.
Nie narzekam, ależ skąd. Uwielbiam nasz rytm dnia.
Wysypiam się bo Maja chyba za mną ... lubi spać :)
Mimo że, drzemek w ciągu dnia jest już mniej i są krótsze niż na początku, to znajduję czas dla siebie, na swoje zainteresowania i zwyczaje, które miałam do czasu kiedy się pojawiła.
Buziaki i przytulańce, głużenie i wycie (nowość) to teraz nasze główne zajęcia.
Kiedy Maja przed południem ląduje we wózku na balkonie i zasypia momentalnie na te dwie godziny mam czas na zaparzenie kawy (słabej), przejrzenie blogów, instagrama, przygotowanie posta.
To jest mój czas!
Idę więc dopić kawę póki Córka wietrzy się za oknem.
Mam dla Was niespodziankę na weekend.
Na hasło daro-meble na stronie www.danielwellington.com
otrzymacie rabat 15% na zegarki z darmową dostawą w każdy zakątek świata.
Rabat ważny jest do 15.01.2016 roku.
Aktualnie trwa tam świąteczna promocja, może zechcecie zrobić komuś bliskiemu piękny prezent gwiazdkowy.
Zajrzyjcie :)
Miłego weekendu.
czyżby Ćmielów się tu tak ładnie prezentuje :)
OdpowiedzUsuńTAK ;)
UsuńTo tylko dziekowac Bogu, ze corka nie dreczy mamy :) Moja dala mi niezle popalic i w sumie wciaz daje...a ma 12 lat :))))) A tak powaznie, kiedys slyszalam, ze jesli matka chodzac w ciazy jest spokojna to i dzkecko takie bedzie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
oo może coś w tym jest :)
UsuńMam nadzieję, że tak już zostanie :)
Pozdrawiam
milusio, że tak się wysypiacie!
OdpowiedzUsuńpiekne zdjęcia bieli...
miłego tygodnia!
dzięki :)
Usuńwzajemnie :)
Świetny rabat! Właśnie mój mąż ma ochotę na jakiś zegarek. Na pewno skorzystam bo już przejrzałam ofertę :) Dziękuję i pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńSuper! Bardzo się cieszę :)
Usuńjakość zegarków jest wspaniała!
Pozdrawiam
Ja już czekam z wytęsknieniem na moja córcię, mamy jeszcze ok. 2,5 tygodnia :)))
OdpowiedzUsuńoo! Cudownie!
UsuńWspaniałe chwile przed Wami :)
Wszystkiego dobrego! :*
Sam uwielbiam jak przychodzi weekend, pospać sobie troch dłużej żeby nadrobić cały tydzień wstawania przed szóstą rano :)
OdpowiedzUsuńświetny post, sama gdy miałam jeszcze śpiące dziecko popołudniu korzystałam z tego czasu w pełni, zazwyczaj sprzątałam albo robiłam obiad dla mężą, gorzej gdy mój synek przestał spać w dniu, przez pewien czas musiałam oddawać mu całą swoją uwage, lepiej było gdy już sam zaczął się sobą zajmować i bawić, znów miałam troche czasu dla siebie.
OdpowiedzUsuń