Gaśnik do świec czy jakkolwiek to się nazywa :)
Piękny błyszczący z czarną rączką.
Przykuł moją uwagę natychmiast.
Piękna dekoracja a i przydatna rzecz.
Aktualnie leży na tacy koło nowego lampionika i pięknej hortensji.
Lampioników już niestety nie ma takich,
są tylko zielone i fioletowo-różowe.
Jeśli ktoś jest chętny to proszę pisać :)
są tylko zielone i fioletowo-różowe.
Jeśli ktoś jest chętny to proszę pisać :)
Musiałam zaopatrzyć się w większą ilość bo wiele chętnych się zgłosiło :)
Postanowiłam, że jak będę zamawiać jakieś rzeczy dla siebie,
to zamówię i dla Was, żeby się z Wami podzielić.
Z lampionem się udało...
Pójdźmy za ciosem...
Gaśniki też zamówiłam dwa.
Jeden dla Was :)
Długość gaśnika: około 31cm
cena: 30zł
wysyłka: 6zł
piszcie, kto pierwszy ten lepszy :P
daro.meble@gmail.com
Jestem meega zadowolona z tego zakupu :):)
Widziałam takie "urządzenia" na wielu inspiracjach wnętrzarskich i blogach zagranicznych !
Teraz jest i u mnie!
Ha!
:)
Miłego!
:)
Hej
OdpowiedzUsuńbardzo ładne hortensje i lampion :) jeśli mogę to miałabym pytanie czy mogłabyś mi podpowiedzieć gdzie można kupić drewnianego konika takiego jak prezentowałaś na blogu? pozdrawiam
hej :)
OdpowiedzUsuńdziękuje za odwiedziny :))
konik jest mojej produkcji.
Zapraszam do napisania maila :)
Aha :)ja również dziękuje:)
OdpowiedzUsuńSwój gaśnik już mam, ale lampionikiem nie pogardziłabym. Miło, że myślisz o innych :)
OdpowiedzUsuńMoże będą w następnej dostawie to wezmę dla Ciebie :)
Usuńśliczne zdjęcia i bardzo fajny pomysł z dzieleniem się z nami takimi rzeczami:)))
OdpowiedzUsuńświetny pomysł i gdybym nie oszczędzała teraz każdej złotówki to bym kupiła ten gaśnik:) ale niestety na Tajlandię trzeba oszczędzać i to sporo:)
rozumiem :D
Usuńa wiesz że ja nigdy nie widziałam gasnika do świec?:)wstyd sie przyznać:)pzodrowienia i piekne zdjecia, Lou
OdpowiedzUsuńja też teraz pierwszy raz.
UsuńMusiałam w dodatku sprawdzić jak to się nazywa :D
Dzięki za odwiedziny, Lou :)
:)
OdpowiedzUsuńA ja bym chciała taki gaśnik! Można jeszcze?
OdpowiedzUsuńdomówiłam jeszcze jeden, więc można :)
Usuńnapisz na maila, Aguś :)
Śliczna i praktyczna rzecz :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
piękny ten gaśnik... sama bym taki chciała :))) ale gdzie go szukać???
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Aga :)))
Proszę napisać na maila :)
UsuńJa też znalazłam podobny kiedyś w lumpku. Praktyczna sprawa :)
OdpowiedzUsuńBuziaki
K.
Pogratulować :) ja też poproszę o informację gdzie można taki nabyć :)
OdpowiedzUsuńtrzeba napisać do mnie maila :)
UsuńKojarzy mi się z roratami ;) wspaniałe wspomnienia ;)
OdpowiedzUsuńDziękuje za lampuoniki. Sa sliczne. Zamiesciłam juz zdjęcia na moim Sielankowym dzierganiu. Zapraszam :) Dorota
OdpowiedzUsuń