Gaśnik do świec

Autor: | 2/18/2013 20 komentarzy

Gaśnik do świec czy jakkolwiek to się nazywa :)

Piękny błyszczący z czarną rączką.
Przykuł moją uwagę natychmiast.
Piękna dekoracja a i przydatna rzecz.


Aktualnie leży na tacy koło nowego lampionika i pięknej hortensji.
Lampioników już niestety nie ma takich,
są tylko zielone i fioletowo-różowe.
Jeśli ktoś jest chętny to proszę pisać :)
 
Musiałam zaopatrzyć się w większą ilość bo wiele chętnych się zgłosiło :)


Postanowiłam, że jak będę zamawiać jakieś rzeczy dla siebie,
to zamówię i dla Was, żeby się z Wami podzielić.
Z lampionem się udało...

Pójdźmy za ciosem...



Gaśniki też zamówiłam dwa.
Jeden dla Was :)


Długość gaśnika: około 31cm
cena: 30zł
wysyłka: 6zł

piszcie, kto pierwszy ten lepszy :P 

daro.meble@gmail.com


Jestem meega zadowolona z tego zakupu :):)
Widziałam takie "urządzenia" na wielu inspiracjach wnętrzarskich i blogach zagranicznych !
Teraz jest i u mnie!

Ha!

:)


Miłego!

:)

Nowszy post Starszy post Strona główna

20 komentarzy:

  1. Hej

    bardzo ładne hortensje i lampion :) jeśli mogę to miałabym pytanie czy mogłabyś mi podpowiedzieć gdzie można kupić drewnianego konika takiego jak prezentowałaś na blogu? pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. hej :)
    dziękuje za odwiedziny :))
    konik jest mojej produkcji.
    Zapraszam do napisania maila :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Aha :)ja również dziękuje:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Swój gaśnik już mam, ale lampionikiem nie pogardziłabym. Miło, że myślisz o innych :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może będą w następnej dostawie to wezmę dla Ciebie :)

      Usuń
  5. śliczne zdjęcia i bardzo fajny pomysł z dzieleniem się z nami takimi rzeczami:)))
    świetny pomysł i gdybym nie oszczędzała teraz każdej złotówki to bym kupiła ten gaśnik:) ale niestety na Tajlandię trzeba oszczędzać i to sporo:)

    OdpowiedzUsuń
  6. a wiesz że ja nigdy nie widziałam gasnika do świec?:)wstyd sie przyznać:)pzodrowienia i piekne zdjecia, Lou

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też teraz pierwszy raz.
      Musiałam w dodatku sprawdzić jak to się nazywa :D
      Dzięki za odwiedziny, Lou :)

      Usuń
  7. A ja bym chciała taki gaśnik! Można jeszcze?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. domówiłam jeszcze jeden, więc można :)
      napisz na maila, Aguś :)

      Usuń
  8. Śliczna i praktyczna rzecz :)
    Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  9. piękny ten gaśnik... sama bym taki chciała :))) ale gdzie go szukać???
    pozdrawiam
    Aga :)))

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja też znalazłam podobny kiedyś w lumpku. Praktyczna sprawa :)
    Buziaki
    K.

    OdpowiedzUsuń
  11. Pogratulować :) ja też poproszę o informację gdzie można taki nabyć :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Kojarzy mi się z roratami ;) wspaniałe wspomnienia ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Dziękuje za lampuoniki. Sa sliczne. Zamiesciłam juz zdjęcia na moim Sielankowym dzierganiu. Zapraszam :) Dorota

    OdpowiedzUsuń