... chlebuś pyszny...
domowej roboty !
Żytni ze słonecznikiem i dynią.
Piekę od jakiegoś czasu.
Przed chwilą wyjęłam z piecyka.
Pachnie w całym domu.
mmmm...
Uleńka nasza widziałam, że też piekła dziś chleb.
Wiemy co dobre :)
Chociaż za oknem sypie śnieg, duuużo śniegu
to czekam na wiosnę..
Z jej nadejściem duże zmiany w moim życiu :)
część z Was wie, ślub :)
Nie możemy się doczekać!
Póki co, jutro walentynki.
Przygotowujecie coś ekstra?!
Może pokuszę się i zrobię zdjęcia z naszych ostatnich narzeczeńskich walentynek :D
Miłego dnia!
Wypatrujcie wiosny za oknem.
:)
a
... ooo!
Może jeszcze piosenka na dziś!
Daje mi kopa od rana :D
hej Ada! tak u Uli już pisałam , że domowy chlebek to najlepsze co może być:)))
OdpowiedzUsuńu mnie przygotowane wszystko i czeka na jutro:) będzie tez torcik z okazji urodzin męża:)))
cały czas na wiosnę czekam! oj czekam.
piękny rok przed Wami! trzymam kciuki.
pozdrowienia
:):)
UsuńDomowy chlebuś - samo zdrowie :))
OdpowiedzUsuńU mnie też walentynkowo choć bez szaleństw.
domeknapolanie.blogspot.com
a na przepis możemy liczyć?:-)
OdpowiedzUsuńwstawię w najbliższym czasie :)
Usuńa ja zrobiłam taaaaaaaaaaaaaaki dobry sernik, że sama jestem w szoku :D. Chlebek wygląda pysznie, mamy w domu mąkę żytnią, więc może poproszę W. o upieczenie takiego na walentynki ;P. A czas do wesela leci szybko... muszę zacząć szukać jakiejś sukienki dla siebie na to wydarzenie :).
OdpowiedzUsuńpachnie aż u mnie .... pyszności taki chlebek ... ja swój dopiero w niedzielę upiekę hihi a tak mi ślinka cieknie ...
OdpowiedzUsuńŚlub - super !!!
Ada wklej zdjęcia chętnie obejrzymy :)
Pozdrawiam ciepło
wkleję jak już będzie po. obiecuję :):)
Usuńaż mi zapachniało :) uwielbiam domowy chlebek :)
OdpowiedzUsuńŚlub - wspaniale, piękne chwile przed Wami :)
Tak Ewelina ma racje pachnie i u mnie w domu:) Wygląda pysznie ale nie wygląda jak chleb z automatu....Pieczesz w piecu?
OdpowiedzUsuńw zwykłej kuchence :):)
UsuńOczekujesz na najważniejszy swój dzień, to cudownie. Chlebek do schrupania.
OdpowiedzUsuńo taak :)
UsuńO KURCZE :) A JUTRO U MNIE CHYBA BEDZIE SPONTAN TOTALNY !!!!!!!!!!! BO GŁOWY NIE MAM DO ŚWIĘTOWANIA :)
OdpowiedzUsuńChlebek wygląda pysznie!
OdpowiedzUsuńJa osobiście nie mogę się zebrać do pieczenia.... choć wiem taki chlebek to coś cudownego, niebo w gębie... chlebek z masełkiem.. mniammmm
pozdrowionka :D
mmm a jak cieplutki to pyycha :):)
UsuńAleż pysznie wygląda:)
OdpowiedzUsuńmmmmmm prawie czuję jak pachnie ;)
OdpowiedzUsuńWasze ostatnie a u mnie pierwsze narzeczeńskie walentynki :)
pozdrawiam :)
teraz piekę rogaliki, czujesz?! :):)
UsuńPieczesz w jakimś szczególnym piecyku. Ja kiedyś nawet myślałam o kupnie maszynki do pieczenia chleba, ale inne rzeczy okazały się wtedy bardziej potrzebne. Domowy chlebek to moje marzenie.
OdpowiedzUsuńW zwykłej najzwyklejszej kuchence :)
Usuń