...na przyszłość zawsze trzeba patrzeć.
Kiedy zaprojektowaliśmy z Mężem witrynę, która stoi w salonie, wydawała nam się mocno za duża, przesadzona. Książek było w niej dużo, zobaczcie TUTAJ . Myśleliśmy, że jeszcze wiele do niej zmieścimy, ale się przeliczyliśmy...
Z Męża jest straszny maniak książek, cały czas powiększa swoją kolekcję z myślą o bibliotece w swoim gabinecie, w naszym domu. I dobrze!
Uważam, że książek w domu nigdy dość.
Chcielibyśmy zarazić miłością do książek naszą Córeczkę,
dlatego ma już kilka na półeczce przy łóżeczku, ale o tym następnym razem :)
Tak więc jedziemy z tym książkowym szałem i upychamy je do tej witryny,
która swoją drogą cieszy się ogromnym powodzeniem wśród klientów, co bardzo nas cieszy.
W wolnej chwili, kiedy mała Dziewczynka śpi sięgamy po którąś z książek i czytamy,
aby horyzonty swoje poszerzać i nie zapomnieć jak to jest wyobrażać sobie, że jest się w zupełnie innym świecie...
A jak w Waszych biblioteczkach?
Lubicie czytać książki i je kolekcjonować czy chodzicie do biblioteki?
Przypominam o konkursie na blogu
Zapraszamy!
Miłego dnia!
U nas odwilż. Jakoś tak ciemno się zrobiło...
Tyle mamy żyć ile książek przeczytamy :)
OdpowiedzUsuńooo! To ciekawe :) w takim razie muszę ostro przyspieszyć z czytaniem :)
UsuńTyle mamy żyć ile książek przeczytamy :)
OdpowiedzUsuńPiękna jast ta witryna chyba się na nią skuszę :)
OdpowiedzUsuńSuper! Polecam, jest bardzo praktyczna :)
Usuńja czytam namietnie i juz nie mam gdzie ksiązek kłaść bo nie lubie sie pozbywać ;)
OdpowiedzUsuńprzydałaby mi sie taka witryna tylko miejsca brak !
wlasnie z tym miejscem to tez jest klopot :)
UsuńNie wyobrazam sobie pozbywac sie ksiazek :/
Pozdrowienia :)
A ja się pozbyłam - po prostu oddałam do domów opieki i domów starców, niech służą dalej. Zostawiłam te ukochane, pamiątkowe, przeczytane setki razy i nabyłam czytnik. Dzięki temu, że mogę czytać o każdej porze dnia, nawet w nocy, w ciągu roku przeczytałam ponad 300 książek :)
OdpowiedzUsuńWooow! Podziwiam! Imponująca ilość :) szok!! Ale jakoś czytnik mnie nie przekonuje. Lubię mieć książkę, czuć papier...
UsuńTo już jednak kwestia upodobań. Fajnie, że oddałaś tam gdzie potrzebują :)
Pozdrawiam
Jakoś też nie bardzo mi po drodze z czytnikiem. Uwielbiam zapach książek, strukturę papieru i ślady czytania (od razu widać, które są te ukochane :))
UsuńWiecie, że kiedyś też myślałam o tym, że nie ma szans na to żebym polubiła czytnik? Ale wygoda wygrała, nie muszę targać tych wielkich tomów (uwielbiam fantasy i s-f a te często ważą tonę ;)). Czytnik jest lekki, mały, mieści się w torebce. Lubię nadal buszować w księgarni ale kupuję jedynie sentymentalne pozycje.
UsuńMoże coś w tym jest?! Jeśli miałabym się zdecydować na czytnik to pewnie tylko na wyjazdy bez rezygnowania z dalszego kolekcjonowania książek :)
UsuńWaszą witryną zachwycałam się nie raz, piękna jest :) Książki lubię czytać, niestety muszę je oddawać, bo nie ma u mnie w domu miejsca na nie a jak leżały w piwnicy, bo może kiedyś będę miała bibliotekę, to mi się myszy do nich dobrały. Teraz mam w domu tylko te ważne a resztę oddaję do bibliotek :)
OdpowiedzUsuńBuźka
uuu... szkoda żeby książki leżały w piwnicy, masz rację. Jak już będziesz miała bibliotekę to znów zaczniesz kolekcjonować książki :)
UsuńUwielbiam czytać jak i kolekcjonować książki :) myślałam że teraz będę więcej czytać ale najczęściej szaleję na stronkach dziecięcych hehe P.S. napisałam maila z zapytaniem o komodę (wysłałam projekt wnętrza) i chyba ląduje w spamie ;)
OdpowiedzUsuńhaha u mnie było tak samo, czas wolny w ciąży spędzałam na wyszukiwaniu niemowlęcych perełek :)
UsuńPowodzenia! ps. mail się odnalazł :)
Mam nadzieję że później da się znaleźć czas na czytanie ;)
UsuńCudowna witryna! Sama mam dużo książek i czasami już nie mam miejsca, żeby je ułożyć:-)
OdpowiedzUsuńehh.. skąd ja to znam :D
UsuńDziękujemy :)
Cudowny mebel. Spełnienie moich marzeń o własnej biblioteczce, ale miejsca brak. Ja też zbieram książki z myślą o swoim domku :-)
OdpowiedzUsuńoo! i to jest patrzenie w przyszłość! Powodzenia z domkiem :)
UsuńJa uwielbiam domwe biblioteczki - biblioteki miejscie zresztą też mnie jarają :) U Ciebie wyglada cudownie - myślałam o biblioteczce za szybą - moje meble też mają miejsce na szybę - ale chyba za bardzo boję się dużych tafli szkła.
OdpowiedzUsuńnigdy o tym tak nie myslałam :) teraz bede sie bała mojej witryny :P haha :)
UsuńWitrynka bardzo ladna,ale nie gniewaj sie,na Twoim miejscu uporzadkowalabym te ksiazki!
OdpowiedzUsuńwiesz, z jednej strony też czasem myślimy żeby poukładać te książki ale z drugiej podoba nam się ten "bałagan" ;)
UsuńPiękna ta witrynka, a wypchana książkami wygląda jeszcze lepiej:D To artystyczny nie ład!
OdpowiedzUsuńbuziaki;)
Dzięki :)
UsuńDokładnie! To artystyczny nieład :D
Mi także podoba się ta witrynka! Ale aby zapełnić taką książkami to trzeba mieć ich sporo!
OdpowiedzUsuńCudowne pomysły aranżacyjne. Sama chciałabym mieć tak w domu. Liczę na to, że szybko uda się nam zrobić remont, bo pomysłów dużo, a na razie nie ma gdzie ich realizować!
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie
OdpowiedzUsuń